Zajmiemy się dziś zagadnieniem aktywności zawodowej osób bezrobotnych powyżej 50 roku życia. Proces starzenia się społeczeństwa, ściśle związany ze zmianami demograficznymi w naszym kraju, od lat jest punktem wyjścia do dyskusji na temat możliwości zatrudnieniowych osób starszych. Sytuacja ta wpływa także na zmianę tendencji w zatrudnianiu głównie młodych pracowników, co daje szanse na zwiększenie udziału osób w wieku 50 lat i więcej w rynku pracy. Wyniki Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) w 2020 roku potwierdzają ten kierunek zmian- wzrost liczby aktywnych zawodowo osób 50+ względem 2019 r. do 33,7% (wzrost o 0,3 p. p.). Wciąż jednak zachodzące zmiany nie przybierają zadowalającego tempa. Analizując wskaźnik zatrudnienia tej grupy osób według płci, to zdecydowaną przewagę mają mężczyźni- 42%.
W dobie ciągłych braków kadrowych występujących w różnych branżach i dotykających zarówno lokalne rynki pracy jak i rynek krajowy, może warto zwrócić się ku osobom bezrobotnym w wieku powyżej 50 lat i ich potencjale jako siły roboczej, zwłaszcza przy pracach niewymagających nowoczesnych kwalifikacji i umiejętności. Co oczywiście nie musi być regułą- osoby te często posiadają bogate doświadczenie zawodowe, które z odpowiednim wprowadzeniem może być z powodzeniem wykorzystane na współczesnym rynku pracy. Nie zapominajmy także, że wiek jest jedynie barierą stereotypowego podejścia do osób starszych jako nieprzydatnych zawodowo czy też bez odpowiednich kwalifikacji. Z naszego doświadczenia wynika, że pracodawcy z wcześniejszymi doświadczeniami w zatrudnianiu osób młodych prosto po szkole, sami zmieniali zdanie na temat przyjmowania do pracy osób w „nieatrakcyjnym" rynkowo wieku i zwracali się ku tym, którzy nie byli brani do tej pory pod uwagę. Oczywiście zmiana podejścia do pracownika najszybciej przychodzi poprzez własne doświadczenia, jednak warto przemyśleć je już na etapie poszukiwania chętnych do pracy. Tym bardziej w czasie, gdy rynek generuje zwiększające się potrzeby zasobów pracy.
Na koniec 2021 roku w tutejszym Urzędzie Pracy zarejestrowanych było 462 bezrobotnych powyżej 50 roku życia, tj. prawie 1/3 ogółu wszystkich naszych klientów. W tej grupie wyraźnie przeważali mężczyźni- było ich 63,2%. Jest to jedyna grupa bezrobotnych, w której odnotowaliśmy tak dużą przewagę między mężczyznami a kobietami. Jest to także pozytywny sygnał dla przedsiębiorców działających w branżach wymagających męskich predyspozycji. Jest to także informacja o potencjalnych kandydatach do pracy, wobec której w dzisiejszych czasach nie można przejść już obojętnie.
Pierwsze wrażenie dotyczące poziomu wykształcenia osób 50+ może być odczytane jako przeszkoda w podejmowaniu pracy, bo ¾ z nich ma wykształcenie do zawodowego włącznie, czyli jak na dzisiejsze czasy dość niskie. Jednak w porównaniu z grupą do 30 roku życia, w której taki poziom prezentuje ponad 1/3 tych osób, można spojrzeć na te dane z innej strony. Szkoły zawodowe działające przed latami prezentowały inny prestiż, zakres uczenia oraz kształciły w zawodach, w których aktualnie nie realizuje się nauki. To zdecydowana zaleta przemawiająca na korzyść osób kształcących się w dawnym systemie. Nie bez znaczenia pozostaje ten fakt w przypadku zawodów rzemieślniczych czy też zawodów, na które aktualnie występuje deficyt. Pod względem doświadczenia zawodowego ponad połowa osób wykazuje się stażem pracy od 10 lat i więcej (najwięcej bezrobotnych ze stażem 20-30 lat- 22,3%).
Złożoność tej grupy oraz stereotypowe patrzenie wyłącznie przez pryzmat wieku, ogranicza możliwości powrotu do aktywności zawodowej. Warto zwrócić uwagę, że te grupę tworzą zarówno ci, którzy zbliżają się do wieku emerytalnego jak i osoby, które dopiero co zakwalifikowali się do niej wiekowo. Osoby w wieku powyżej 50 lat z pewnością mają wiele do zaoferowania na rynku pracy. Potwierdzają to zmiany powoli zachodzące na polskim rynku pracy, poparte wspominanymi na początku artykułu badaniami.